Nareszcie zawitała do nas zima, więc z wielką ochotą wykorzystaliśmy świeży śnieg, lekki mróz, oraz przyjemne słoneczko, aby wykorzystać zimową aurę. Wszyscy bardzo się cieszyliśmy z tego rzadkiego widoku. Biały puszek pokrył nasze boisko więc do szaleństwa mieliśmy dużo miejsca.
Dzieci szalały z radości, rzucały się śnieżkami, lepiły bałwanki, robiły orzełki, turlały się po śniegu, chodziły po swoich śladach, a uśmiechy nie schodziły im z twarzy. Oprócz zabawy postanowiliśmy zbadać właściwości śniegu. Co się z nim stanie gdy przyniesiemy go do klasy, czy jest słodki, czy słony, czy ciepły czy też zimny. To było wesołe wyjście choć jednorazowe, bo śnieg szybko stopniał, ale miejmy nadzieję, że śnieg jeszcze do nas zawita i będziemy mogli powtórzyć zimowe harce.